Znaczenie imienia: Franki to trolle
Skróty: Frank,Fran, Fra, Fr, F
Przezwiska: Granulat, Franklin, MINUT20, Franik Kranik, Frabka, Harfobit
Przydomek: SYN NOCY
Wiek: 4
Data urodzenia: 30. listopadzik
Płeć: samicą
Gatunek: Wilk
Rasa: Wilk Sucharu
Hierarchia: Delta(?), szpieg,mag,ksiądz,książęta,swiatkię
Kontakt: gg: 15810301
Charakter: Waląca (nieśmieszne) suchary, sucharowa i sucharska Fran. Romantyczna wielbicielka gorącej karmelowej herbaty i oglądania Polonii z kochankiem u boku.Uwielbia też spamować z Rogerem i wgl.
Lubię: jednorożce,Curry'ego, Rogera, HOLS, Polonię <3, herbatę karmelową,20 minut(dziwki), aiaiaia samurai, trolling
Nie lubię: ANTYFANÓW POLONII :| Swoich wrogów, krzyżów na szyi .NUDZIARZY, NUDNYCH DZIEWIC I PRAWICZKÓW
Zainteresowania: Polonia,Curry, suchary, śmierć, czarne
msze, dziwki, roger, Agrippa <3 ŚWIDER
Historia: HUE HUE
Pochodzenie: z internetu SAMOTNOŚCI
Rodzina: Curry MĄŻ<3, dzieciaki, brat przyrodni Dark, mama Noa, ojciec chrzestny Rain
Umiejętności: Trollowanie do 5 nad ranem.Wkurwianie wszystkich naokoło,
śpiewanie AIAIAAI SAMURAI , kochanie Agrippy i podkładanie mu słomki na balkonie
Rogera,nie zasypianie podczas oglądania Polonii
Posiada: wibrator,kocyk
Wygląd: jak naćpana
Kolor na czatach: ff0066
Towarzysze: ROGER
W stadzie szukam: ZROZUMIENIA . DLA MOJEGO ADHD! Poza tym
nienudnych , ciekawych osobistości.
MOTTA:
JAK SZALEĆ TO SZALEĆ ,CZŁOWIEKA
ZABIĆ ALE SZALEĆ!
albo: LEPSZE MILCZENIE NIŻ SPAM. - Dark
albo: DOBRY
TROLLING NIE JEST ZŁY!
albo: Agrippa ma fajne żarty o lwach. NIE, nie są
sucharowe.
AVE KARKÓW,BICZYS
JEST MEGA SUCHA. i Brakuje twojej podobizny nad notką o:
OdpowiedzUsuńtrololo
Usuń*patrzyła na nią przez chwile poważnie, dopiero po jakimś czasie posłała jej wesoły uśmiech* Witamy w Domu Fran.
OdpowiedzUsuńFranciak *rzuca się biegiem, potem skok i tuls* Ohayo!
OdpowiedzUsuń(CIOCIU XD CHYBA WCIAŻ NIE JESTEM NA TYLE DOROSŁY BY CZYTAĆ TĄ NOTKĘ...)
OdpowiedzUsuńLeonard podszedł grzecznie do jaskini Franki
Podziwiając wywieszone u wejścia firanki.
Grzecznie w kamyk na wchodnym pakukał,
po czym przez szparę do środka zakukał.
-Hoj! Hoj! Moja ciociu? Cóż to ja widzę?
Włączona Polonia? Na to liczę!-
Zawołał na wchodnym mały rozbójnik
i usiadł na grzędzie, jak gdyby był to kurnik.
-Dawno Cię nie widziałem, ciociu kochana!-
Oznajmił i France wspiął się na barana.